Wroclawskie Morsy

wirek

To znaczy, obeszło się bez gipsu Razz

No to się kuruj do pierwszych śniegów

tomek.k

No Mirek, pierwsze śniegi już są Smile

Byłem na weekend w Karkonoszach i na grzbiecie cieniutka 2-3 cm warstewka śniegu już zalega Smile

Tylko czekać, aż Jakuszyce będą na tyle przysypane, że będzie można poszurać Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Parę fotek na pobudzenie apetytu Smile

Pozdrawiam
Tomek

asia

Ale fajnie miałeś Tomku,a poleleżałeś trochę na śniegu?

tomek.k

Nie poleżałem, bo nie było ku temu sprzyjającej sytuacji, szliśmy grupą kolegów na wycieczkę, ale morsowałem w naszym miejscu pod mostkiem przy czarnym szlaku Smile

Woda wyśmienita Smile

Już niebawem będziemy morsowali w Izerze, niech tylko śniegi spadną Smile

wirek

Fajnie

Zaglądam czasem na stronę Schroniska na Hali Szrenickiej i podziwiam cienki, ale realny śnieg. Popatrz na moje zdjęcia z BUGSSa [link widoczny dla zalogowanych]

wiesiek_k01

Cześć Mirku i Tomku,
Poczytałem trochę zaległych Waszych konwersacji.
Zima w Karkonoszach już prawie, a i u nas we Wrocławiu albo na Ślęży też niebawem zobaczymy śnieg.
W najbliższą niedzielę planuję pierwszy trening właśnie wokół Ślęży.
Tomek raczej jeszcze musi chyba odpuścić, ale jeżeli ktoś chciałby do mnie dołączyć, to serdecznie zapraszam.

Oglądałem tą stronę Lavaredo. Piękne krajobrazy. Limit 31 godz. wydaje się możliwy nawet dla mnie.
Ślinka leci na taki kąsek.

wirek

Oj kusicie, kusicie. I Ślężą, i śniegiem i Lavaredem Razz

tomek.k

Oglądałem Wasze fotki z biegu z Barda do Wałbrzycha. Super impreza, bardzo żałuję że nie mogłem wziąć w niej udziału. Moja noga powoli wraca do zdrowia. W sobotę przed morsowaniem przebiegłem 2 km i po morsowaniu drugie 2 km. Noga działa OK, więc od jutra powoli wracam do treningu Smile

Ze Ślężą jeszcze się wstrzymam w najbliższym czasie, aż wejdę na właściwe tory Smile

A Lavaredo bardzo kusi, bardzo bardzo. Limit jest bardzo przystępny dla nas Smile

Ale póki co muszę wiedzieć że łydka jest już naprawiona Smile

wiesiek_k01

Tomku,
Wszystko wskazuje, że problem z kontuzją masz już za sobą.
Taka przerwa to był dobry czas na regenerację wszystkich innych podzespołów.
Więc wracaj na treningowe tory.
Dzisiaj z Jurkiem i Andrzejem obiegliśmy po raz pierwszy Ślężę.
Pani "kierowniczka" czekała na nas z życzliwością jak zwykle.
Andrzej 1:42, Jurek 1:45 a ja trzecie miejsce 2:01.
Dla mnie to punkt "0". Wyjściówka w drodze do formy na szybki maraton, Rzeźnika a może także na Lavaredo.
Za tydzień kontynuacja. Zapraszam.
Za tydzień

tomek.k

Wszystko wskazuje, że z treningiem biegowym muszę na jakiś czas wstrzymać się. Wirek wykrakał z tym gipsem. Na szczęście nie noga, a tylko ręka. no ale póki gips mam od dłoni do stawu barkowego i trudno mówić o bieganiu. Mają mi go skrócić po ok. 3-4 tygodniach i wtedy zacznę bieganie. Tak skończyło się moje pierwsze ślizganie na lodowisku: złamana ręka w nadgarstku, rozcięta głowa i wstrząśnienie mózgu. Dzisiaj już wypuścili mnie ze szpitala i siedze w domu, ale załamka nie mogę biegać Sad

Z zazdrością czytam o Waszych poczynaniach na trasie ślężańskiego Smile

Jak tylko będę mógł dołączę do Was chętnie.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i do miłego zobaczenia Smile

Andrzej7

Tomku trzymaj się!!!
Mogę tylko powiedzieć że dzisiaj w pracy skręciłem kostkę ;(
Życie.....
,, Co nas nie zabije to nas wzmocni"

tomek.k

Andrzej, też się trzymaj Sad

Mam nadzieję że Twój skręcony staw skokowy to nic poważnego i szybko wrócisz do treningów.
Ale masz rację, co nas nie zabije to nas wzmocni Smile

Pozdrawiam Tomek Smile

wirek

No to Tomek, nieszczęścia chodzą parami i chyba limit wyczerpałeś. A właśnie miałem dzwonić do Ciebie z zapytaniem, czy nie wybieracie się na Jakuszyce. Ja z Kłopotem się umówiłem na sobotę na morsowanie w Izerze i pewnie byłoby Ci przykro jak byś nie wiedział Twisted Evil

W niedzielę, jak będzie sprzyjająca pogoda, to spróbuję się przebiec do Karpacza. A my Andrzeju jesteśmy umówieni na przyszłą sobotę na UTMS? (Ultra Trail du Mont Ślęża) Pobiegniemy żółtym przez Ślężę na Tąpadłę i wrócimy czarnym od zachodu

Andrzej7

Moja kostka wygląda lepiej.Dzisiaj praca i basen ją rozruszał.Jedynie jest troszkę większa od drugiej ;( Wirku UTMŚ w przyszłą sobotę jak najbardziej Wink

Krystian się nie załapie, wspominał że jest poza Sobótką, ale na fb innym się zachciało dołączyć Wink

Andrzej7

Wirku czy możemy przełożyć UTMŚ na niedziele ???? Trochę lepiej mi pasuje niedziela;)