Wroclawskie Morsy

Andrzej7 · Wysłany: Nie 18:19, 03 Mar 2013 Temat postu:

Dzisiaj chyba jako jedyny z ekipy Wrocławskich Morsów biegałem w Sobótce trasą półmaratonu.
Było sympatycznie jedynym minusem był silny wiatr;)
Półmaraton już w niedługim czasie, trzeba formę szlifować Wink

Pozdrawiam Andrzej

wirek · Wysłany: Nie 19:58, 03 Mar 2013 Temat postu:

wiesiek_k01 · Wysłany: Nie 20:40, 03 Mar 2013 Temat postu:

Tym razem weekend był udany. Na morsowisku obok tradycyjnej kąpieli (prawdopodobnie już ostatniej z łamaniem tafli lodowej) byliśmy badani i fotografowani przez "badaczy morsów".
Niedzielny plan biegowy zmienił mi Darek, który najpierw namówił mnie na "Wrocławską 30-tkę" a .... w końcu sam nie mógł w tym biegu uczestniczyć.
Bieg był fajny. Nawet pogoda dopisała. To dobry trening wytrzymałościowy.
Tak więc, morsowi biegacze w różnych miejscach i czasie poprawiliśmy formę.

tomek.k · Wysłany: Śro 14:23, 06 Mar 2013 Temat postu:

BRAWO WIESIU,
nic się nie chwalisz, a tu patrzę II miejsce w kategorii wiekowej podczas wrocławskiej 30-tki.
Gratuluję bardzo osiągniętego wyniku i to z bardzo dobrym czasem.
To tylko dobrze prognozuje jeśli chodzi o starty w wiosennych maratonach Very Happy

wiesiek_k01 · Wysłany: Czw 21:53, 07 Mar 2013 Temat postu:

tomek.k · Wysłany: Wto 21:59, 19 Mar 2013 Temat postu:

Przed nami już w najbliższą sobotę pierwszy sprawdzian formy po zimie. Mam nadzieję, że każdy z nas będzie zadowolony z wyniku po przepracowanej zimie. W tym roku dosyć rzadko trenowałem na trasie półmaratonu, miejmy nadzieję że to wystarczy. Mnie jakoś ten start nie napawa optymizmem, bo wiem że treningi zimowe dalekie były od tego co planowałem. już w sobotę wszystko się okaże.
W planach po biegu jak w ubiegłym roku morsowanie w zalewie w Sulistrowicach. Czy ktoś jeszcze dołączy?
Pozdrawiam wszystkich tomek.

wiesiek_k01 · Wysłany: Śro 20:35, 20 Mar 2013 Temat postu:

asia · Wysłany: Pią 21:08, 22 Mar 2013 Temat postu:

Wszystkim naszym biegaczom,startującym w półmaratonie w Sobótce życzę
dobrej pogody,udanego biegu-trzymamy za Was kciuki jutro na MO specjalnie Wam pokiwamy!
Mamy nadzieję na następny raz Wam kibicowac po morsowemu!
No i wykąpcie się po biegu ! Very Happy

asia · Wysłany: Sob 23:51, 23 Mar 2013 Temat postu:

Hej BIEGACZE!
Myśleliśmy o Was dziś nawet machaliśmy łapkami,pewnie wiało-ciężkie warunki...ale morsy dały radę? Very Happy

ydur · Wysłany: Nie 11:36, 24 Mar 2013 Temat postu:

Gratuluję morsom występu w Sobótce. Szczególne gratulacje dla Andrzeja i Wirka. Daliście radę. Wiesiu na swoim poziomie, a Tomek się chyba ostatnio trochę obijał Wink

A widzę, ze Marek wrócił do biegania
U mnie niestety przerwa zimowa się przedłuża, ale oczywiście pobiegnę 1 kwietnia. Zapisałem się też na Orlen Maraton jako GB Wrocławskie Morsy(pozwolenie otrzymałem Wink

Kto będzie 1 kwietnia w Parku Wschodnim?? Tomek, Wirek i Andrzej już są na liście, może ktoś jeszcze?? Wiem, wiem....termin fatalny Smile

tomek.k · Wysłany: Pon 22:44, 25 Mar 2013 Temat postu:

Półmaraton Ślężański za nami i jak to podsumował Ydur, największy sukces odnotował Andrzej i Wirek. Ja faktycznie obijałem się i na efekty długo nie trzeba było czekać. Mam świadomość tego, że okres treningów zimowych daleki był od tego jak go planowałem.
Jeśli chodzi o maraton jajcarski to planuję wystartować i jak dobrze pójdzie to przyjdę z całą rodzinką. Każdy coś tam nabiega Smile

Oby tylko pogoda dopisała, bo w innym razie nie wyciągnę ich na biegi.
Pozdrawiam Tomek

tomek.k · Wysłany: Czw 9:10, 28 Mar 2013 Temat postu:

Już w najbliższy poniedziałek biegamy maraton jajcarski Smile

Wiadomo okres świąteczny i pewnie wielu z nas ten termin zupełnie nie pasuje. Natomiast jest to okazja aby wstać od świątecznego stołu i spędzić ten dzień na sportowo. Nie ma konieczności przebiegnięcia całego maratonu, jeśli ktoś nie będzie dysponował wystarczającą ilością czasu, lub chęci. Na pewno będzie bardzo miło spotkać się i wspólnie pokręcić kółka wokół parku. Wszystkich gorąco zachęcam Very Happy

wiesiek_k01 · Wysłany: Sob 22:44, 30 Mar 2013 Temat postu:

Jak będę we Wrocławiu podczas Maratonu Jajcarskiego, to postaram się Was odwiedzić. Bardzo mnie korci aby tam pobiec, tym bardziej, że od sobotniego półmaratonu zupełnie nie biegałem. Moje plany treningowe tak jak u Tomka trochę zweryfikowało życie oraz w moim przypadku .... normalne pospolite lenistwo.

tomek.k · Wysłany: Nie 21:25, 31 Mar 2013 Temat postu:

Teraz już nie ma czasu na lenistwo, trzeba brać się do solidnego treningu. Przed nami za 2 miesiące Bieg Rzeźnika, a on nie wybaczy błędów. Proponuję dosyć regularne wspólne treningi w lasku na górce (będzie nas to motywowało do zebrania się na trening), oraz w miarę możliwości wypady na Ślężę, lub jakieś inne górki Smile

Ja biegałem na górce w sobotę i jeszcze teraz czuję to w nogach. W sumie 18,5km podbiegów i zbiegów, ciekawe jak będzie biegło się jutro w maratonie jajcarskim Smile

Czekam na info od Rzeźników co myślą o wspólnych treningach na górce.
Pozdrawiam gorąco
Tomek

Andrzej7

Jakie lenistwo???? No proszę. Ostatnio leń mi się zawieruszył Wink

A tak na poważnie chętnie pobiegam po górkach tylko że o tym będe myślał dopiero po powrocie z Dębna.
Plan na Dębno już jest tylko zrealizować go trzeba ;D
Oczywiście jak przeżyje i wrócę w dobrym stanie dołączam się do wspólnych treningów.
Pozdrawiam Andrzej